Zbliżają się święta. Wielu z nas, jak co roku, w ferworze świątecznych przygotowań ubiera choinkę, pakuje prezenty czy przygotowuje potrawy, które swoim zapachem wypełniają każdy zakątek domostwa, nęcąc nasze powonienie i powodując, niejednokrotnie, lekki ślinotok. Z zapałem czynimy wszelkie niezbędne przygotowania, by już jutro, z niecierpliwieniem wyglądać pojawienia się na niebie pierwszej gwiazdki.
Atmosfera świątecznych przygotowań nie jest też obca developerom gier. Oni również podejmują pewne działania, które mają nam za zadanie umilić ten magiczny okres. Pytanie – co takiego robią twórcy gier? I co kryje się pod enigmatycznym sformułowaniem „pewne działania”? Odpowiedź jest prosta – szykują nam świąteczne eventy!
Z roku na rok przybywa gier, które razem z nami obchodzą święta Bożego Narodzenia. Twórcy dwoją się i troją by zrobić wszystko, abyśmy siedząc wygodnie przed komputerem i grając w nasz ulubiony tytuł, czy też tytuły, nie zapomnieli o próbującym wcisnąć się do naszego komina świętym Mikołaju.
Istnieje cała masa gier, w których możemy odnaleźć różnej maści świąteczne eventy. Nie chcąc jednak tworzyć tego zestawienia do przyszłej gwiazdki, postanowiłam wziąć na warsztat trzy tytuły . Aha, jeszcze jedno – poniżej nie umieszczam opisu wprowadzonych do rozgrywki eventów, a jedynie krótki opis każdej z prezentowanych przeze mnie gier. Wszystkie szczegóły dotyczące eventów świątecznych zostały zaprezentowanie na filmie dołączonym do artykułu. Jeżeli chcecie więc poczuć magię świąt w wirtualnym świecie – zapraszam do oglądania
Dość gadania, jedziemy! Rudolf, wio!! Hou hou hou!!
Pierwsza z gier, jaką chciałabym Wam zaprezentować, to Guild Wars 2. Jest to druga część kultowej gry MMO, wydana w 2012 roku. Guild Wars urzeka ogromną wręcz krainą oraz różnorodnością dostępnych ras, w które możemy się wcielić: Asura, Charr, Ludzie, Norn, Sylvari. Rozgrywka kładzie nacisk na grę zespołową, ścisłą kooperację, co nie oznacza jednak, że nie można wypełniać misji w pojedynkę. Dużą zaletą jest możliwość gry z graczami z niemal każdego zakątka świata.
Kolejnym tytułem ze świątecznym akcentem jest War Rock – FPS w trybie wieloosobowym. Różnorodność map, oraz trybów gry powala na łopatki i jest ogromną zaletą tytułu. Możemy też wybrać z kim chcemy walczyć, zombie czy z innymi graczami. Gracz może się wcielić w jedną z dwóch stron konfliktu – NIU oraz Derbaranian. Warto dodać, że War Rock jest grą całkowicie darmową, a niewielkie wymagania sprzętowe sprawiają, że „uciągnie” ją nawet przeciętnej jakości komputer. Reasumując – żeby doświadczyć zabawy przy tej produkcji nie potrzebujemy ani pieniędzy, ani „kombajnu” o mocy obliczeniowej komputerów NASA, a zabawy starczy na długie tygodnie, miesiące, a w moim przypadku, nawet i lata, gdyż gra towarzyszy mi praktycznie codziennie od 2006 roku. I jeszcze się nie znudziła!
Ostatnią grą którą chcę wam przedstawić jest Infestation: Survival Stories. Jest to MMO osadzone w post-apokaliptycznym świecie opanowanym przez krwiożercze, łaknące naszych wirtualnych mózgów zombie. Kierujemy stworzonym przez siebie „ocalałym”, a nasz cel jest jeden – przeżyć. Nie jest to wcale takie proste, gdyż zarówno zombie jak i inni gracze robią wszystko, abyśmy nie zrealizowali postawionego sobie wyżej celu. Rozgrywka pozwala nam całkowicie wczuć się w rolę ocalałego. Eksplorujemy rozległy, zniszczony przez zagładę świat, zbieramy jedzenie, broń i inne rzeczy, które pomogą nam utrzymać naszą postać przy życiu. Możemy wykonywać misje, które skutecznie urozmaicają rozgrywkę, a dzięki zdobytemu w nich doświadczeniu możemy rozwijać swoją postać. Infestation jest ciągle udoskonalane przez twórców, którzy naprawiają błędy, dodają nowe lokacje i przedmioty, oraz ulepszają całą mechanikę gry. Gdybyście skusili się na wieczór w świecie opanowanym przez zombie, to dam wam małą radę… Nie ufajcie nikomu 😉
Dla tych którzy zapomnieli, bądź w ogóle o tym nie wiedzieli przypominam, ze na Steamie trwa właśnie świąteczna wyprzedaż, gdzie można za niewielkie pieniądze kupić bardzo dobre gry 🙂
