Planszowa Gra Roku 2013

Każdy potrafi wymienić tytuły kilku gier planszowych, Zazwyczaj są to Monopoly, Chińczyk, Scrabble. Tymczasem planszówki w ostatnich latach przeżywają swój renesans! Graczy można spotkać w klubach i restauracjach, a coraz częściej znajomi zapraszają nas na partię Carcassonne lub Wsiąść do pociągu. Wchodząć do sklepu z grami można dostać zawrotów głowy – tak trudno zdecydować się na jeden tytuł spośród dziesiątek dostępnych na półkach.

 

W wyborze może nam pomóc nagroda dla Gry Roku 2013, przyznawana przez Kapitułę portalu GamesFanatic.pl. Do konkursu kwalifikują się wyłącznie gry wydane w Polsce w roku 2012 – trudno w to uwierzyć, ale tym razem było aż 88 kandydatów. Nagrody przyznano w dwóch kategoriach.

 

Nagroda Gry Roku ma na celu popularyzowanie hobby wśród początkujących graczy. Otrzymują ją tytuły, które możemy śmiało zaproponować w gronie znajomych lub rodziny, o prostych zasadach i stosunkowo krótkim czasie gry.

Tegorocznym zwycięzcą jest gra Small World. Każdy z graczy kieruje swoją rasą fantastycznych stworów i stara się zaludnij jak największy obszar planszy. Nie jest to proste zadanie, gdyż plansza jest stosunkowo mała, a większość obszarów jest już zajętych przez konkurencję (czyli rasy innych graczy). Urozmaicenie w grze stanowią rasy, z których każda ma jakąś specjalną cechę oraz unikatowe zdolności, które uzupełniają rasy o drugą cechę. Rasy oraz zdolności są na tyle różnorodne, że w ogromnym stopniu determinują styl gry. Warto dodać, że niektóre połączenia są naprawdę kuriozalne: czy ktoś słyszał o latających krasnoludach albo ghulach alchemikach? Reguły gry wymuszają duży stopień interakcji, ale przyjmuje ona formę wesołej przepychanki i raczej nie budzi negatywnych odczuć. W podstawowej wersji otrzymujemy 14 ras i 20 zdolności, co w sumie daje 280 różnych kombinacji, które mogą się pojawić w grze. Small World jest fantastycznie wydany. Być może niektórych mogą odstraszyć bajkowe grafiki i mnóstwo kolorów na planszy, ale według mnie na tym właśnie polega urok tej gry. Oprawa graficzna dobrze podkreśla „lekkość” rozgrywki i utrzymuje ją w żartobliwym klimacie. Gra jest prosta, zarówno pod względem ilości zasad, jak i możliwych do wykonania strategii, ale daje dużo radochy. Dlatego właśnie wyjątkowo często gości na moich stole – szczególnie, kiedy nawinie się ktoś nowy, kogo chcę wciągnąć w hobby.

 

Drugą przyznaną nagrodą jest tytuł Zaawansowanej Gry Roku, którą zdobyła gra stworzona przez polskie wydawnictwo Portal: Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island. Jest to gra kooperacyjna, w której wszyscy gracze grają razem przeciwko grze: wcielają się w rozbitków nabezludnej wyspie i starają się za wszelką cenę przeżyć. Gra jest umiarkowanie trudna pod względem opanowania zasad, ale bardzo wymagająca pod względem możliwości wygrania. W Robinsonie na każdym kroku mamy do podjęcia wiele decyzji. Iść eksplorować wyspę czy może zostać w obozie i rozbudować schronienie? Ryzykować polowanie na dzikie bestie czy pójść zbierać żywność w dżungli? Jeżeli w nocy nie mamy jedzenia dla wszystkich postaci, to kto powinien głodować? Gra dostarcza niesamowitych emocji. Klimat bezludnej, nieprzyjaznej wyspy atakuje nas ze wszystkich stron: jak nie załamanie pogody, to atak drapieżnika. Albo psujące się narzędzie. Albo kłótnia wśród załogi. Po kilku takich zdarzeniach zaczynamy mieć wrażenie, że ta wyspa NAPRAWDĘ chce się nas pozbyć. Gra oferuje 6 zupełnie różnych scenariuszy, a kolejne są publikowane na stronie wydawcy. Dodatkowo w każdej rozgrywce mamy różne wydarzenia, różne przygody, które czyhają na śmiałków w czasie eksploracji wyspy, budowania lub zbierania zasobów, a postacie dysponują różnymi pomysłami na możliwe do wykonania przedmioty.

 

Podsumowując, muszę przyznać, że w tym roku wyniki konkursu wyjątkowo przypadły mi do gustu. Obie gry są w mojej ocenie rewelacyjne i zasługują na uwagę. Szczegółowe recenzje obu tytułów znajdują się na blogu http://gram-niebieskim.blogspot.com