Skończyły mi się pomysły na obiad, więc ten dziejsieszy zaczerpnęłam z książki „Pascal kontra Okrasa” wydana przez Lidla. Danie jest pikantne, więc jeśli nie przepadacie aż tak bardzo za takimi ostrymi smakami, możecie zmniejszyć ilość papryczek. Pulpeciki możemy podać z ryżem lum z makaronem ryżowym.
Pulpeciki wołowo-wieprzowe w sosie azjatyckim
Składniki:
750 g mielonego mięsa wołowo-wieprzowego
1 łyżeczka pieprzu cayenne
szczypta cynamonu
4 ząbki czosnku
3 małe papryczki chili
1 cebula
30 g świeżego imbiru
1 puszka pomidorów bez skórki
400 ml mleczka kokosowego
20 – 30 g smalcu
2 łyżki mąki ziemniaczanej + trochę do obtoczenia pulpetów
2 łyżki sosu sojowego
sól
pieprz
Wykonanie:
Mięso przekładamy do miski i dodajemy do niego pieprz cayenne, 2 rozgniecione ząbki czosnku, szczyptę cynamonu, 1 posiekaną papryczkę chili i mąkę ziemniaczaną. Doprawiamy solą i dokładnie wyrabiamy.
Zwilżonymi zimną wodą lub olejem rękoma formujemy pulpety, obtaczamy je następnie w mące i smażymy ze wszystkich stron na rozgrzanym na patelni smalcu roślinnym.
W międzyczasie możemy przygotować sos. Cebulę kroimy w piórka, 2 pozostałe ząbki czosnku miażdżymy, 2 papryczki drobniutko kroimy. Wszystkie warzywa wrzucamy na rozgrzany na głębokiej patelni smalec, dodajemy do nich starty na tarce imbir i delikatnie przesmażamy. Następnie dodajemy pomidory i mleczko kokosowe, sos sojowy i obsmażone pulpety. Wszystko gotujemy razem około 15 minut.