W szkole nie nauczono nas niczego o pieniądzach. Coś o tym wiem. Jak już kiedyś wspominałam, uczęszczałam do szkoły ekonomiczno – handlowej. Kończyłam klasę profilowaną, w której dodatkowymi przedmiotami była przedsiębiorczość, obsługa firmy, elementy rachunkowości. A mimo to, nie wyniosłam ze szkoły najmniejszej wiedzy finansowej! Gdybym nie poznała książek pana Roberta Kiyosaki, do tej pory żyłabym w mylnym przekonaniu i wierzyłabym nadal, że aby zostać bogatym trzeba wygrać na loterii, dostać w spadku fortunę, urodzić w bogatej rodzinie, a do tego pod szczęśliwą gwiazdą! A przeciętny człowiek nie ma innego wyjścia jak ukończyć dobra szkołę, znaleźć dobrą pracę na etacie i do końca życia zmagać się z problemami finansowymi i brakiem czasu dla siebie i dla rodziny.
„Dlaczego piątkowi uczniowie pracują dla trójkowych” to bardzo wartościowy podręcznik, który zawiera ogromną dawkę wiedzy na temat biznesu i finansów. Pan Kiyosaki skupia się tu szczególnie na brakach w edukacji szkolnej, tłumaczy jaki ma to wpływ na przyszłość naszych dzieci, oraz co najważniejsze, mówi nam jak zadbać o odpowiednie wykształcenie w tej dziedzinie naszych milusińskich. Podpowiada nam jak mądrze nauczyć swoje pociechy wartości pieniądza i jak wpoić w te małe główki sposób myslenia ludzi bogatych.
W książce „Bogaty ojciec, biedny ojciec”, pan Kiyosaki bardzo szczegółowo przedstawia nam różnice w sposobie myślenia ludzi biednych i bogatych, na podstawie swego biologicznego, biednego ojca i bogatego ojca kolegi, od którego autor uczył się podstaw przedsiębiorczości. Biedny ojciec odmawiał sobie wielu przyjemności, gdyż uważał, że nie może sobie na nie pozwolić. I choć był bardzo dobrze wykształcony to żył bardzo skromnie i nieustannie borykał się z problemami finansowymi. Bogaty ojciec myślał zupełnie inaczej… Nie ukończył on prestiżowych uczelni, lecz cechowała go odwaga i umiejętność podejmowania ryzyka. Bogaty ojciec swoje niewielkie dochody stale inwestował w małe przedsięwzięcia, które po jakimś czasie przyniosły mu niezależność finansową.
Poglądy pana Kiyosaki mogą być w naszych czasach uznane za kontrowersyjne. Biznesmen na łamach tej pozycji wspomina reakcję ludzi na jego pierwszą książkę. Wydawnictwa odsyłały go z cynicznym uśmiechem na ustach, mówiąc wprost, że jego poglądy są idiotyczne i nikt nie będzie słuchał, a już tym bardziej czytał takich głupot! W związku z tym nikt nie chciał wydać jego książki, która potem okazała się być bestsellerem! Pokazuje to, jak ograniczone są poglądy ludzi i jak biedni są oni mentalnie! Lecz czego się spodziewać? Skoro nigdy wcześniej nie spotkali się oni z edukacją finansową i zostali wychowani w mylnym przekonaniu, że nie ma dla nich innej przyszłości niż „dobra praca na etacie”… Nie pozwólmy więc, aby nasze dzieci dorastały w niewiedzy i nieaktualnych poglądach.
Zamiast włączać dziecku telewizję, usiądź na podłodze i rozłóż planszę gry „Monopol”! Wytłumacz na czym polega inwestycja, ryzyko, kreatywne myślenie i szukanie rozwiązań… Wytłumacz dziecku, że tu gdzie postawi 4 małe „domki”, wyrośnie mu kiedyś wielki dochodowy „hotel” 🙂 Przedstaw korzyści, włóż do tej główki odpowiednie wartości i naucz prawidłowego myślenia! Lecz aby dobrze to zrobić, najpierw musisz nauczyć się tego sam! I w tym pomoże Ci pan Kiyosaki.
Książka „Dlaczego piątkowi uczniowie pracują dla trójkowych” to idealny podręcznik dla rodziców, którzy w przyszłości chcą nauczyć swoje dzieci przedsiębiorczości. Pan Kiyosaki mówi, jak mądrze wychować dziecko w kwestii finansowej, jak przygotować je do bycia pracodawcą, a nie pracownikiem! Ucz dziecko jak tworzyć miejsca pracy, a nie jak szukać dobrej pracy.. Zadbaj o lepszą przyszłość swoją i swoich pociech! Wychowaj małego milionera!