Książka - artykuły

Książka obowiązkiem czy przyjemnością?

reading by bbshrimp-d5uhugf
Napisane przez Cafejka

 

Przyglądając się danym statystycznym, widzimy wyraźnie, że Polska nie należy do zaczytanych krajów. Według badań już co trzeci Polak nie czyta książki. Dlaczego tak się dzieje? Czy rynek książki jest aż tak zaniedbany, że nie potrafimy odnaleźć w nim coś interesującego? Co wpływa na naszą decyzję, czy lubimy czytać, czy nie? Na takie pytania odpowiedzi dostaniemy mnóstwo, każdy według indywidualnych doświadczeń znajdzie jeden powód za czy przeciw. Gruntownym pytaniem, którym pokierujemy się w tym artykule, będzie jednak nie powód, dlaczego nie czytamy, ale dlaczego się z tym ukrywamy? Czy dane statystyczne mówią prawdę?

   Ciągłe badania, statystyki krzyczą nam w twarz o niewiedzy i zacofaniu narodu. Nie czytamy książek, nie interesujemy się literaturą. Ale czy tak wygląda prawda? Po części pewnie pokrywa się z rzeczywistością. Ile razy mieliśmy styczność z osobami, które na słowo „książka” parskają śmiechem, pukają się w czoło. Kto w XXI czyta książki? Wszechobecny Internet króluje na pierwszym miejscu. Tam wyczytamy wszystko, co jest nam potrzebne… Na pewno? Ten obrazek nieodłącznie kojarzy nam się z młodzieżą. Wiek buntu, okres szkolny, gdzie Mickiewicz, Prus czy Orzeszkowa nękają ich w lekturach szkolnych. Czy w tym tkwi problem? Narzucenie treści, która współcześnie nie każdego interesuje, może sprawić trochę kłopotu. I z pewnością obniżyć dane statystyczne.

   W dobie tak niskiego współczynnika czytelnictwa w Polsce, rodzi się kolejne pytanie: skoro Polacy nie czytają, dlaczego powstają nowe wydawnictwa, które wydają wciąż nowe tytuły? Gdyby interes się nie opłacał, dawno zamknięto by drukarnie. Na półkach brakowałoby książek, które jakimś cudem ktoś kupuje. Tylko kto? Czytelnik, rzecz jasna, których w Polsce nie brakuje. Wystarczy wsiąść do tramwaju, autobusu, czy innego środka komunikacji miejskiej. Wystarczy przejść się po parkach i zacisznych miejscach. Tam z pewnością będzie ktoś czytał książkę.

   Niektórzy nie sięgają po książkę z bardzo banalnych powodów. „Za długa. Za mała czcionka. Nie lubię tego autora. Romanse? To nie dla mnie!”. Nie można powiedzieć, że nie lubimy czytać, ponieważ jedna książka nas zawiodła. Nie doczytaliśmy jej, bo była słaba. Była słaba? To znajdź inną. Jest tyle książek, które można przeczytać. Niemożliwością jest, żeby nie znaleźć w tym bogactwie czegoś dla siebie. Tyle rozmaitości co zainteresowań na świecie. Zawsze się coś znajdzie. Wystarczy jednak chcieć, a przecież do wielu rzeczy chęci nam nie brakuje, prawda?

   Nie traktujmy czytania jako przymusu. Spróbujmy neutralnie podejść do sprawy, zakosztować kilku książek, aby dopiero w danym momencie dać się wybadać statystykom. Wiele książek, nawet całe ich mnóstwo, jest bogactwem wiedzy, jakiej nie zdobędziemy w szkole czy na studiach. To nasz indywidualny nauczyciel i tylko od nas zależy, w jakim stylu nas pokieruje. Nie doszukuj my się błahych powodów, dla których unikamy księgarń. Za drogie książki? Idź do biblioteki, pożycz. Nic nie stracisz, a na pewno zyskasz. Nie bądź statystyczny i pokaż, że Polacy jednak KOCHAJĄ CZYTAĆ! 

O autorze

Cafejka