Marzyłeś kiedyś o swojej własnej siłowni? Co więcej o siłowni, która zajmuje zaledwie metr kwadratowy powierzchni? Takie są właśnie pasy TRX! Trenują wszelkie partie mięśni, rzeźbią ciało i nie obciążają stawów. Do tego można na nich wykonywać więcej ćwiczeń niż na niejednym przyrządzie w siłowni.
Pasy TRX
Dwa pasy połączone w jeden, przymocowane do haka w suficie. Są regulowane, dzięki czemu pasują do każdego! Na końcu mają piankowe uchwyty na ręce oraz materiałowe strzemiona na stopy.
Dlaczego to taki świetny sprzęt?
Pasy TRX umożliwiają wykonywanie ćwiczeń z obciążeniem jedynie z własnego ciała; czyli ile ważysz tyle dźwigasz. TRX daje mnóstwo możliwości uaktywnienia najgłębszych mięśni naszego ciała, pomaga w utrzymaniu prostej sylwetki, zapobiega wielu kontuzjom wzmacniając nasz organizm. To ćwiczenia ogólnorozwojowe, które nie skupiają się na konkretnych partiach mięśni, ich wykonywanie angażuje niemalże całe ciało – podobnie jak w większości czynności życiowych: chodzeniu, dźwiganiu zakupów, jeździe na rowerze czy sprzątaniu.
Dla kogo?
Pierwotnie pasy TRX zostały zaprojektowane dla żołnierzy stacjonujących na misjach – pas daje się łatwo zamontować do drzwi czy drzewa lub ramy. Miały służyć jako codzienny WF, wzmacniać i utrzymywać w pełnej sprawności przez cały czas trwania misji.
Przeniesienie treningów na sale do fitnessu było naturalną konsekwencją efektów jakie zaczęto obserwować w wojsku; obecnie po pasy TRX sięgają i zawodowcy i amatorzy. Amatorzy docenią ćwiczenia przede wszystkim za wzmocnienie ciała, przygotowanie czy do sezonu rowerowego czy narciarskiego. Każdego, kto spróbuje pasó TRX czeka przesuwanie swoich granic – w tych zajęciach wyjątkowo widać postępy, szybko uczymy się pokonywać własne ograniczenia a osiągane efekty bardzo zachęcają do kontynuowania aktywności.
Codziennie to samo? NIE!
Uniwersalność ćwiczeń z pasami TRX to między innymi dostosowywanie stopnia trudności do własnych możliwości, wystarczy ustawić się pod odpowiednim kątem i robi się trudniej, można zatem śmiało od siebie wymagać więcej i więcej. Pasy zdecydowanie mogą zapełnić nam cały godzinny trening – możemy z nimi zrobić rozgrzewkę, trening właściwy oraz wspaniale się porozciągać na koniec.
Ćwiczenia z TRX nie mogą się nudzić, mimo iż podstawowych jest około setki śmiało można tworzyć ich wariacje i kombinacje urozmaicając sobie zajęcia.
/pełny artykuł pochodzi z mojego bloga: AJKstyle.blogspot.com/