Zakończone wczoraj ostatnie kolejki w grupach E,F,G i H wyselekcjonowały 16 najlepszych drużyn Ligi Mistrzów, które na wiosnę rywalizować będą w fazie pucharowej tych rozgrywek. Ostatnie mecze niejednokrotnie przesądzały o 2. bądź 3. miejscu, które dają awans, odpowiednio do pucharowej drabinki LM i fazy grupowej Ligi Europejskiej. Największą sensacją tegorocznej LM jest odpadnięcie Juventusu Turyn, największym pechowcem okazał się zespół Napoli, potentaci z Barcelony, Madrytu, Monachium i Manchesteru przebrnęli fazę grupową bez większych przeszkód.
Grupa A
W tej grupie do samego końca trwała walka o drugie miejsce. Przed ostatnim meczem zapewniony awans mieli już piłkarze Manchesteru United. Do 2 miejsca. aspirowali Szachtar Donieck (8 pkt.) i Bayer Leverkusen (7). Mistrzowie Ukrainy polegli na Old Trafford 1:0, a „Aptekarze” pokonali na wyjeździe Real Sociedad, również 1:0. Manchester awansował dalej tracąc jedynie trzy bramki, piłkarze z Sociedad zdobyli się tylko na jedno trafienie- najmniej ze wszystkich.
punkty |
bramki |
||
1. |
Manchester United |
14 |
12-3 |
2. |
Bayer Leverkusen |
10 |
9-10 |
3. |
Szachtar Donieck |
8 |
7-6 |
4. |
Real Sociedad |
1 |
1-10 |
Grupa B
Największą sensacją rozgrywek jest odpadnięcie Juventusu Turyn. W rywalizacji o premiowane awansem drugie miejsce przesądził bezpośredni mecz z Galatasaray Stambuł. Turecki zespół zwyciężył skromnie 1:0, bramkę strzelił w 85. minucie Wesley Snejder. Stambułczycy weszli do kolejnej fazy LM z najsłabszym bilansem bramkowym – stracili 14 bramek (z samym Realem Madryt 10), strzelając jedynie 8.
W drugim meczu Real pokonał FC Kopenhagę. Podopieczni Carlo Ancelottiego zdominowali swoją grupę zdobywając 16 na 18 możliwych punktów, strzelając 20 bramek, najwięcej ze wszystkich.
punkty |
bramki |
||
1. |
Real Madryt |
16 |
20-5 |
2. |
Galatasaray Stambuł |
7 |
8-14 |
3. |
Juventus Turyn |
6 |
9-9 |
4. |
FC Kopenhaga |
4 |
4-13 |
Grupa C
W jednej z najbardziej wyrównanych grup, przed ostatnią kolejką awans zapewniony miała drużyna Paris Saint Germain. O drugie miejsce rywalizowali Benfica Lizbona i Olympiakos Pireus. Obie drużyny wygrały swoje ostatnie mecze (Benfica z PSG 2:1, Olympiakos z Anderlechtem Brukselaa 3:1), obie miały taką samą liczbę punktów na koniec (10). Dzięki lepszemu bilansowi w meczach bezpośrednich, w Lidze Mistrzów pozostała drużyna z Grecji, Lizbończycy zagrają w Lidze Europejskiej.
punkty |
bramki |
||
1. |
PSG |
13 |
16-5 |
2. |
Olympiakos Pireus |
10 |
10-8 |
3. |
Benfica Lizbona |
10 |
8-8 |
4. |
Anderlecht Bruksela |
1 |
4-17 |
Grupa D
W grupie gigantów obyło się bez sensacji, do kolejnej rundy awansowały z 15 punktami Bayern Monachium i Manchester City. Obrońcy tytułu z Bawarii grali w rozgrywkach LM bezbłędnie, w ostatnim meczu u siebie z „The Citizens” pozwolili sobie na błędy, przegrywając 2:3. Wcześniej zwyciężyli najgroźniejszego rywala na wyjeździe 3:1.
Ciekawiej wyglądała sytuacja na dole tabeli, gdzie o miejsce w Lidze Europejskiej walczyły kluby z Pilzna i Moskwy. Przysłowiowym rzutem na taśmę puchary wywalczyli gracze z Pilzna. W bezpośrednim meczu z bardziej utytułowanym CSKA Moskwa zwyciężyli 2:1, strzelając zwycięską bramkę w ostatniej minucie meczu. Przy takiej samej ilości punktów oraz bramek w bezpośrednich meczach liczyły się bramki na wyjeździe. Pikarze Viktorii strzelili ich w Moskwie 2, Piłkarze CSKA w Pilznie 1.
punkty |
bramki |
||
1. |
Bayern Monachium |
15 |
17-5 |
2. |
Mancheter City |
15 |
18-10 |
3. |
Viktoria Pilzno |
3 |
6-17 |
4. |
CSKA Moskwa |
3 |
8-17 |
Grupa E
Kolejna grupa, w której o awansie z 2. miejsca rozstrzygnął ostatni mecz. Będący w lepszej sytuacji gracze FC Basel (8 pkt. przed ostatnim meczem) przegrali z Schalke 04 Gelsenkirchen (7) 0:2. Nie zawiedli faworyci z Chelsea Londyn, piłkarze Jose Mourinho pokonali najsłabszą w grupie Steauę Bukareszt 1:0 i z 12 punktami wygrali grupę. Co Londyńczycy dwukrotnie przegrywali z ekipą z Bazylei, której pozostanie na wiosnę gra w Lidze Europejskiej.
punkty |
bramki |
||
1. |
Chelsea Londyn |
12 |
12-3 |
2. |
Schalke 04 |
10 |
6-6 |
3. |
FC Basel |
8 |
5-6 |
4. |
Steaua Bukareszt |
3 |
2-10 |
Grupa F
Najbardziej emocjonująca rozgrywka miała miejsce w grupie F. We wszystkich spotkaniach padały bramki, pewnikiem był jedynie fakt, że w grze nie liczyć się będą piłkarze Olympique Marsylii. Po ostatnich wynikach trzy drużyny miały 12 punktów (Borussia Dortmund, Arsenal Londyn i Napoli). Neapolitańczykom, którzy wygrali ostatni mecz z Arsenalem 2:0 zabrakło jednej bramki ( do bilansu spotkań). Dortmund zapewnił sobie awans w 87. minucie, kiedy bramkę w starciu z Olympique Marsylia strzelił Kevin Grosskreutz. Wcześniej trafił Robert Lewandowski, czwarty raz w tej edycji LM. Polak miał jedną stuprocentową sytuację, ale po minięciu bramkarza strzelił tuż obok bramki.
Napoli może mówić o wielkim pechu, to najskrajniejszy i pierwszy taki przypadek, by zwycięzca 4 meczów na 6 możliwych odpadł z rozgrywek. Na pocieszenie pozostaje im Liga Europejska. „Polskie” zespoły ( Wojciech Szczęsny w Arsenalu, polski tercet w Borussi) grają o klubowe mistrzostwo Europy dalej.
punkty |
bramki |
||
1. |
Borussia Dortmund |
12 |
11-6 |
2. |
Arsenal Londyn |
12 |
8-5 |
3. |
Napoli |
12 |
10-9 |
4. |
Olympique Marsylia |
0 |
5-14 |
Grupa G
Rozgrywki grupowe zdominowała drużyna Athletico Madryt. Podobnie jak piłkarze Realu , nie przegrali żadnego ze swoich meczów, tylko jeden zremisowali- na wyjeździe w Sankt Petersburgu z Zenitem w 3. kolejce. O ile w przypadku Napoli mówić można o pechowym przegranym, to o ekipie rosyjskiej powiemy „przegrani zwycięzcy”. Krócej: „szczęściarze roku”. Piłkarze Zenitu awansowali bowiem do kolejnej rundy LM przegrywając z kretesem w ostatnim meczu z Austrią Wiedeń 4:1, wygrywając w całych rozgrywkach tylko raz(!).
Pozostała dwójka, wspomniana Austria i FC Porto uzyskały zaledwie po 5 „oczek”. Portugalczycy przegrali w Madrycie z Athletico – brak ich punktów był koniecznością by awansować dalej mógł rosyjski zespół. Tak też się stało, po raz pierwszy w historii do kolejnej fazy wszedł zespół z 6 punktami, jak również z jedynym zwycięstwem .
punkty |
bramki |
||
1. |
Athletico Madryt |
16 |
15-3 |
2. |
Zenit St. Petersburg |
6 |
5-9 |
3. |
FC Porto |
5 |
4-7 |
4. |
Austria Wiedeń |
5 |
5-10 |
Grupa H
Druga z grup gigantów europejskiej piłki, nie zaserwowała nam nieprzewidzianego scenariusza. Do kolejnej fazy rozgrywek przeszli FC Barcelona i AC Milan. Katalończycy, bez Leo Messiego w składzie, rozgromili na Camp Nou Celtów z Glasgow aż 6:1. Koncertowo zagrał Neymar, który uzyskał klasycznego hat- tricka. Zrobił to w 14. minut! Resztę bramkek dorzucili Hiszpanie Pique, Tello i Pedro. Brazylijczyk był bez wątpienia bohaterem drużyny i całej kolejki.
„Blaugrana” poległa w grupie tylko raz – na wyjeździe z Ajaxem Amsterdam. W ostatnim meczu Holendrzy, by awansować, potrzebowali zwycięstwa, Milanowi wystarczał remis. W równoległym meczu było 0:0, a więc na wiosnę honoru Włochów w LM bronić będą piłkarze Milanu.
|
punkty |
bramki |
|
1. |
FC Barcelona |
13 |
16-5 |
2. |
AC Milan |
9 |
8-5 |
3. |
Ajax Amsterdam |
8 |
5-8 |
4. |
Celtic Glasgow |
3 |
3-14 |